Mistrz Jacenty zadziwia oryginalną formą twórczości. Jest twórcą malarskich portretów kobiet o urodzie Wenus. Swe natchnienie do nowego cyklu twórczości czerpie z urody najpiękniejszych kobiet biorących udział w konkursach piękności organizowanych przez brata samego mistrza. Na swych obrazach wspaniale oddaje piękno i delikatność urody kobiecej posługując się wymyśloną przez siebie nową doskonałą techniką malarską. Jak twierdzi, nowa forma użytego medium malarskiego daje nieograniczone możliwości w oddawaniu najsubtelniejszych zakamarków piękna urody kobiecej. Ciekawa konsystencja użytego medium o niezwykłych walorach przywodzących na myśl najdoskonalsze twory matki natury, nadaje niezwykle atrakcyjną fakturę malowanych prac które niekiedy przypominają płaskorzeźby. Tworzywem tym można nie tylko wyczarowywać piękne obrazy, ale i rzeźbić pieszcząc płótno na podobiznę i kształt płaskorzeźby. Naturalnym kolorem nowego medium jest sepia chyląca się w kierunku sieny palonej, niekiedy jednak przybiera odcienie złotego blasku wschodzącego słońca. Łatwy dostęp do nowej substancji malarskiej oraz jej powszechność sprawia, iż mistrz zachęca wszystkich twórców do jej stosowania oraz wymyślania jej nowych zastosowań. Nowoczesny człowiek jako istota rozumna nie może doprowadzać w sposób rozmyślny do marnotrawienia surowców wtórnych. Każdy powinien zachwycać się i chłonąć dobrodziejstwa otaczającego nas świata, tworu Matki Natury. Mistrz do namalowania portretu danej osoby używa jej własnych odchodów. Kobiety o ostrych rysach twarzy doskonale maluje się stolcem lekko przetrzymanym, o odcieniu gorzkiej czekolady, co powoduje duży kontrast malowanego dzieła. Osoby o subtelnej urodzie Mistrz zachęca do wypicia dwóch litrów mleka na trzy godziny przed oddaniem stolca, w celu uzyskania delikatnej żółtej barwy która w sposób delikatny i właściwy odda urodę osoby portretowanej. Bardzo ciekawe efekty Mistrz uzyskuje gdy w stolcu znajdują się resztki niestrawionego pokarmu. Resztki makaronu doskonale dają się formować na kształt włosów, natomiast z niestrawionej kukurydzy można stworzyć bardzo ciekawy wzór tkaniny w którą będzie odziana osoba portretowana i co sprawi niezwykłe złudzenie upiększonej rzeczywistości.Mistrz stworzył przez przypadek dzieło swego życia. Portret pięknej kobiety stylizowany na Indiankę. Owa piękna kobieta cierpiała na hemoroidy, wspaniałe, dorodne i czerwone jak pąki róż. Mistrz potrafił je wykorzystać czyniąc z nich realną imitację wojennych barw, zdobiących twarz charakterystyczną dla kobiet żyjących w społeczności Komanczów. Malarskie wystawy portretów z
zastosowaniem stolca jako malarskiego medium, wzbudzają
przedziwne reakcję u oglądającej je publiczności.
Zachwyt przeplatany lekkimi wymiotami podczas
dokładniejszego przyglądania się dziełom poprawia
wydzielanie się soków trawiennych - to prawie typowa
reakcja. Kilka osób poczuło się gorzej dopiero wtedy,
gdy jedno z dość pokaźnych rozmiarów dzieł
rozhermetyzowało się, roztrzaskane przez nierozważną
osobę, która zbyt mocno oparła się o nie. Mistrz
Jacenty zachęca do odwiedzania jego wystaw, ponieważ
żadna publikacja nie może równać się do osobistego
obcowania widza z dziełem wywołującym na długo
niezapomniane wrażenia wzrokowe a niekiedy i zapachowe.
Przebywanie wśród jego dzieł, przypomina górską
wspinaczkę, kiedy to pnąc się ku niebiosom dostrzegamy
coraz piękniejszą i obszerniejszą część naszej
wspaniałej planety obnażającej przed nami swoje nagie
piękno.
|